Viltrox AF 15 mm f/1.7 Air - test obiektywu
8. Winietowanie
X-T2, JPEG, f/1.7 | X-T2, RAW, f/1.7 |
![]() |
![]() |
X-T2, JPEG, f/2.0 | X-T2, RAW, f/2.0 |
![]() |
![]() |
X-T2, JPEG, f/2.8 | X-T2, RAW, f/2.8 |
![]() |
![]() |
X-T2, JPEG, f/4.0 | X-T2, RAW, f/4.0 |
![]() |
![]() |
W przypadku JPEG-ów sytuacja wygląda bardzo rozsądnie, ale jednocześnie dziwnie. Na maksymalnym otworze względnym winietowanie sięga 29% (−1.00 EV), co jest naprawdę umiarkowanym wynikiem jak na tak światło f/1.7 oferowane przez testowany obiektyw. Na f/2.0 omawiana wada spada tylko minimalnie, bo do 28% (-0.95 EV), natomiast na f/2.8 zupełnie nie zmienia swojej wartości i wciąż wynosi 28%. Na f/4.0 znów mamy lekki spadek do 25% (-0.85 EV), a potem znów pojawia się niespodzianka, bo dalsze przymykanie przysłony nie daje już żadnych mierzalnych efektów.
Korpusu Fujfilm znane są jednak z tego, że korygują JPEG-i bez pytania i to nawet w przypadku producentów niezależnych. Całą prawdę o rzeczywistym poziomie omawianej wady powiedzą nam więc nieskorygowane i nieprzycięte pliki RAW. Tutaj wyniki są zauważalnie wyższe, bo na maksymalnym otworze względnym musimy liczyć się z ubytkiem światła w rogach sięgającym 59% (−2.59 EV). Jest to wartość duża, ale wciąż trzeba pamiętać, że mamy przecież do czynienia z obiektywem stosunkowo małym, jasnym i dającym spory kąt widzenia.
Na f/2.0 winietowanie spada do 55% (−2.32 EV), natomiast na f/2.8 do 42% (−1.57 EV). Na f/4.0 musimy pogodzić się z ubytkiem światła sięgającym 37% (−1.34 EV), a na przysłonie f/5.6 z wartością 35% (-1.27 EV). Dalsze przymykanie przysłony nie ma już mierzalnego efektu na omawianą wadę.
Fujifilm X-T2, RAW, f/1.7 |
![]() |