Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
A mi się podoba. Proszę uprzejmie producenta o wersję tego urządzenia dla MS Surface. Też mam tylko jeden port USB i jeden miniDisplay. Strasznie to up....liwe, takie żonglowanie przeejściówkami i replikatorami.
Produkt troszkę niszowy. Używam laptopa Apple (ba, piszę to na jabcaku) i jakoś nigdy nie potrzebowałem zestawu dodatkowych gniazd, przejściówek, czy innych adapterów.
Tu juz raczej nie chodzi o fotografowa ale o wszystkich uzytkownikow MacBookow. Ja juz nie pamietam keidy wyciagalem karte z aparatu. Albo kabelek albo wifi. Mam starszego macbooka i tylko dlatego go nie zamieniam na nowszy z powodu slota karty ktorego uzywam jako rozszerzenie pamieci. Na mniej istotne rzeczy taka karta 1TB mikroSD to jedyna szansa zeby dalo sie kozystac z macbooka. Ja nie wiem jak sobie radza posiadacze macBookow z dyskiem np 128GB? Gdzie w telefonie przyzwoitszym jest juz 256GB.
Dyskow sie upgradowac nie da. Jedynym rozwiazaniem jest karta mikroSD wpieta na stale. Apple troche przegina sprzedajac laptopy 128GB czy nawet 256GB bez slotu na karte i bez mozliwosci rozszerzenia dysku w przyszlosci.
@***s***: „Ja nie wiem jak sobie radza posiadacze macBookow z dyskiem np 128GB?” – radzą sobie dobrze, jeśli nie potrzebują więcej miejsca. Dla fotografa 256GB to minimum. Fakt, brak możliwości wymiany dysku (i RAM-u też obecnie) to najbardziej wkurzająca cecha nowszych, cienkich Macbooków. Forma kosztem funkcjonalności.
@Faktoid Z drugiej strony Windows ma spore problemy z panowaniem nad colormanagmentem, a kupno laptopa nieapplowskiego z ekranem nadającym się do obróbki zdjęć niemożliwe.
@komor "Fakt, brak możliwości wymiany dysku (i RAM-u też obecnie) to najbardziej wkurzająca cecha nowszych, cienkich Macbooków. Forma kosztem funkcjonalności."
No patrz, jakoś inni potrafią dać takie ficzery do ultrabooków.
@lord13, może i inni dają, nie wiem, bo nie używam Windows. Wymienny RAM też, przy podobnej grubości obudowy? W każdym razie tę cechę Apple, że nie pozwala ani na wymianę RAM, ani dysku w laptopach, uważam obecnie za ich największy upierdliwy problem, dlatego o tym napisałem. Forma kosztem funkcjonalności. Nawet w nowym, nieco normalniejszym (i grubszym) MBP 16" nadal wszystko jest niewymienne. Nie byłoby to zresztą aż takim problemem przy zakupie nowego sprzętu, gdyby nie prohibicyjne ceny dysków i RAM-u w sklepie Apple. Cała reszta to same zalety w stosunku do większości ofert ze świata Windows.
Znam tylko dwie grupy tak wiernych fanatyków mimo kompletnie widocznych ułomnosci systemu oraz ideologii "startu", to: Rodzina Radia Maryja i uzytkownicy apple, tak bardzo do siebie w fanatyzmie podobni :)
@komor, niestety RAM, dyski i własciwie wszystko jest wymienne, dokładane u konkurencji a różnorodność jest dość spora, no i system jest stabilniejszy.
@sanescobar: „no i system jest stabilniejszy” – mam odmienne doświadczenia. Faktem jest, że Windowsa nadal staram się nie dotykać, więc słucham tylko doświadczeń innych osób. Pozytywnych i negatywnych. Już za stary jestem na zmianę przyzwyczajeń, poza tym nadal suma różnych drobnych detali składających się na produktywność powoduje, że nawet jeśli by Windows był obiektywnie lepszy (wątpię), to nie dla mnie, ze względu na przyzwyczajenia, workflow itd.
Fanatykiem nigdy nie byłem, a z obrony Częstochowy wyrosłem dawno, bo ile można. Niech każdy używa, co mu wygodnie i co spełnia jego oczekiwania. Jak chcesz usłyszeć te uzasadnione merytorycznie utyskiwania i krytykę tego, co robi Apple (i czego nie robi), to zajrzyj na listy dyskusyjne użytkowników, ale nie tych od kawy w Stabucksie z Macbookiem i iPhonem na stole, tylko tych, co pracują od dawna na sprzęcie Apple, jeszcze od czasów jak były to beżowe pudełka, a nie lśniące aluminiowe rzeźby. Zresztą pewnie wiesz i może jesteś tam, gdzie myślę. :)
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Typowe dla Apple rozwiązywania sztucznie stworzonych problemów nieznanych użytkownikom normalnych komputerów :)
A mi się podoba. Proszę uprzejmie producenta o wersję tego urządzenia dla MS Surface. Też mam tylko jeden port USB i jeden miniDisplay. Strasznie to up....liwe, takie żonglowanie przeejściówkami i replikatorami.
no ale jak kupujesz tablet to niejako z definicji godzisz sie na funkcjonalnosc tabletu
jak kupujesz laptopa to chcialbys funkcjonalnosc laptopa. nie adaptery jak w fapplu...
no ale przeciez ladny jest... :)
MarekZegarek - dla MS Surface masz dwa inne adaptery: link
A z kodem OPTYCZNE10HUB dostaniesz jeszcze 10% rabatu
Apple - kup laptopa bez zestawu gniazd, natępnie dokup zestaw gniazd i wszędzie chodź z przejciówkami i adapterami. Think different.
a jedna, gdzie moge podpiac switcha dodatkowo mi przypasila :)
Produkt troszkę niszowy.
Używam laptopa Apple (ba, piszę to na jabcaku) i jakoś nigdy nie potrzebowałem zestawu dodatkowych gniazd, przejściówek, czy innych adapterów.
Czy przejściówki GC są lepszej jakości niż ich baterie?
Bo kupiona nówka (do Canona) trzymała gorzej niż zużyty oryginał.
Tu juz raczej nie chodzi o fotografowa ale o wszystkich uzytkownikow MacBookow.
Ja juz nie pamietam keidy wyciagalem karte z aparatu. Albo kabelek albo wifi.
Mam starszego macbooka i tylko dlatego go nie zamieniam na nowszy z powodu slota karty ktorego uzywam jako rozszerzenie pamieci. Na mniej istotne rzeczy taka karta 1TB mikroSD to jedyna szansa zeby dalo sie kozystac z macbooka.
Ja nie wiem jak sobie radza posiadacze macBookow z dyskiem np 128GB? Gdzie w telefonie przyzwoitszym jest juz 256GB.
Dyskow sie upgradowac nie da.
Jedynym rozwiazaniem jest karta mikroSD wpieta na stale. Apple troche przegina sprzedajac laptopy 128GB czy nawet 256GB bez slotu na karte i bez mozliwosci rozszerzenia dysku w przyszlosci.
ale to powinno mieć długość całego boku laptopa żeby po przyklejeniu epoksydem tworzyła się jedna, wygodna do przenoszenia bryła.
"(...)co powinien mieć fotograf z MacBookiem?" - laptopa z Windowsem.
@***s***: „Ja nie wiem jak sobie radza posiadacze macBookow z dyskiem np 128GB?” – radzą sobie dobrze, jeśli nie potrzebują więcej miejsca. Dla fotografa 256GB to minimum. Fakt, brak możliwości wymiany dysku (i RAM-u też obecnie) to najbardziej wkurzająca cecha nowszych, cienkich Macbooków. Forma kosztem funkcjonalności.
@Faktoid
Z drugiej strony Windows ma spore problemy z panowaniem nad colormanagmentem, a kupno laptopa nieapplowskiego z ekranem nadającym się do obróbki zdjęć niemożliwe.
@Fotoreporter
"Z drugiej strony Windows ma spore problemy z panowaniem nad colormanagmentem,"
Z trzeciej strony, wystarczy że środowisko pracy ma poprawny CM.
"a kupno laptopa nieapplowskiego z ekranem nadającym się do obróbki zdjęć niemożliwe."
Ten aplowski też się nie nadaje :)
@komor
"Fakt, brak możliwości wymiany dysku (i RAM-u też obecnie) to najbardziej wkurzająca cecha nowszych, cienkich Macbooków. Forma kosztem funkcjonalności."
No patrz, jakoś inni potrafią dać takie ficzery do ultrabooków.
Fotograf z makiem powinien mieć pc'ta.
@lord13, może i inni dają, nie wiem, bo nie używam Windows. Wymienny RAM też, przy podobnej grubości obudowy? W każdym razie tę cechę Apple, że nie pozwala ani na wymianę RAM, ani dysku w laptopach, uważam obecnie za ich największy upierdliwy problem, dlatego o tym napisałem. Forma kosztem funkcjonalności. Nawet w nowym, nieco normalniejszym (i grubszym) MBP 16" nadal wszystko jest niewymienne. Nie byłoby to zresztą aż takim problemem przy zakupie nowego sprzętu, gdyby nie prohibicyjne ceny dysków i RAM-u w sklepie Apple. Cała reszta to same zalety w stosunku do większości ofert ze świata Windows.
Dedykowane stacje dokujące, to nic nowego w świecie markowych laptoków, także ten tego ... :-)
@komor, napisał:
" Forma kosztem funkcjonalności."
Znam tylko dwie grupy tak wiernych fanatyków mimo kompletnie widocznych ułomnosci systemu oraz ideologii "startu", to: Rodzina Radia Maryja i uzytkownicy apple, tak bardzo do siebie w fanatyzmie podobni :)
@komor, niestety RAM, dyski i własciwie wszystko jest wymienne, dokładane u konkurencji a różnorodność jest dość spora, no i system jest stabilniejszy.
@sanescobar: „no i system jest stabilniejszy” – mam odmienne doświadczenia. Faktem jest, że Windowsa nadal staram się nie dotykać, więc słucham tylko doświadczeń innych osób. Pozytywnych i negatywnych. Już za stary jestem na zmianę przyzwyczajeń, poza tym nadal suma różnych drobnych detali składających się na produktywność powoduje, że nawet jeśli by Windows był obiektywnie lepszy (wątpię), to nie dla mnie, ze względu na przyzwyczajenia, workflow itd.
Fanatykiem nigdy nie byłem, a z obrony Częstochowy wyrosłem dawno, bo ile można. Niech każdy używa, co mu wygodnie i co spełnia jego oczekiwania. Jak chcesz usłyszeć te uzasadnione merytorycznie utyskiwania i krytykę tego, co robi Apple (i czego nie robi), to zajrzyj na listy dyskusyjne użytkowników, ale nie tych od kawy w Stabucksie z Macbookiem i iPhonem na stole, tylko tych, co pracują od dawna na sprzęcie Apple, jeszcze od czasów jak były to beżowe pudełka, a nie lśniące aluminiowe rzeźby. Zresztą pewnie wiesz i może jesteś tam, gdzie myślę. :)