Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Osoby zainteresowane nabyciem najnowszej lustrzanki firmy Canon w oczekiwaniu aż EOS 7D pojawi się w sklepach, mogą zająć się studiowaniem jego instrukcji obsługi, która jest już dostępna
na stronie producenta. Być może lektura ta pomoże w podjęciu decyzji o ewentualnym kupnie.
Instrukcja do 7D jest już dostępna na canonusa od piątku rano. Wspomniałem o tym w sobotę na optyczne, ale nikt się nie zainteresował. Prawdopodobnie przyczyną jest znajomość języka angielskiego albo niechęć do ćwiczenia "na sucho". Ponieważ przestudiowałem przez weekend znaczne fragmenty tego podręcznika mogę jedynie gorąco zachęcić do tego samego, a korzyści płynące z tego są następujące: - oswojenie się z nowym aparatem "na sucho" -- ci co mieli do czynienia z 40-50D a nawet xxD, rozpoznają instrukcję jako bardzo znajomą, ponieważ przeważają te same teksty i obrazki, poczują się jakby już mieli ten aparat w domu; - szczegółowe rozpoznanie co jest bajerem a co "real stuff" -- od tego najbardziej zależy czy podejmiemy decyzję o zakupie na tak czy nie; ja podjąłem swoją na TAK; - ochłoniecie emocjonalne graniczące trochę z rozczarowaniem -- wyjaśnię to na przykładzie strasznie reklamowanego nowego AF. Na pewno jest lepszy niż we wspomnianych xD: > poprzez to, że ma sztywną obudowę metalową mikroregulacja AF powinna być stabilniejsza a nie tak jak w 50D; > niestety tak jak w innych modelach rozpoznaje tylko obiektywy Canona, więc korzyść z tego jest ograniczona, gdy ktoś używa obiektywów producentów niezależnych; > zgodnie z tym co pisze w podręczniku, nadal "real stuff" jest centralny punkt AF, ale ponieważ jest to aparat APS-C więc AF działa tylko dla obiektywów f/5.6 i jaśniejszych -- nie jest to jednak problem, bo żaden fotoreporter nie pokaże się publicznie z Tamronem (jak sądzę, może się mylę); > grupowanie strefowe punktów AF to ewidentny bajer dla "automatyków" nie dla fachowców -- stoi to między wierszami albo drobnym drukiem w podręczniku; > również drobnym drukiem napisane jest przy mikroregulacji (podobnie jak w podręczniku do Nikona D700), że trzeba się dobrze zastanowić (i przeżegnać 2 razy) zanim zabierzemy się do tego; To tylko jeden przykład. Inny dotyczy spadku szybkostrzelności (str. 93) gdy: - akumulator nie jest naładowany w pełni (w przypadku posiadania gripa bez znaczenia); - używamy AI Servo; - światło jest kiepskie; Pisze, że spada trochę ale bez podawania ile. Życzę owocnej lektury, to rozwieje wiele błędnych wyobrażeń na temat jego wartości technicznej, zastosowania i opłacalności zakupu.
Oj nie, Obiektywy ciemniejsze niż f/5,6 łatwo "uzyskać" podpinając telekonwerter. Robią to raczej profesjonaliści ze strasznie drogimi i długimi szkłami. Niestety AF przestaje wtedy działać, ratunkiem jest zaklejanie styków, albo telekonwertery niefirmowe która oszukują i nie podają rzeczywistego światła. AF działa (jak jest jasno), to tylko ograniczenie "marketingowe". Ja się w instrukcji doszukałem cennych info o AutoISO i sterowaniu bezprzewodowym lampami
elfi, Mam znajomego, który ma D300 i jest z AF zadowolony. Inny znajomy, który jest upierdliwym do bólu profesjonalistą ma D90 i D700. O D90 mówi, że zrobił głupi błąd, ale o D700 wyrażał się z najwyższym uznaniem. Z tym że wtedy jeszcze go dobrze nie poznał. Jemu wierzę, bo nie owija w bawełnę. Moja opinia jest na D300. Pod względem AF Nk na razie jest nie do pokonania. Zobaczymy jak to będzie z D7, ale myślę, że rewelacji nie będzie. Nie jestem ani kanoniarzem ani nikoniarzem, używam sprzętu obu firm. Do zakupu D7 mam jeszcze kilka tygodni, ale nie będę się bujał do świąt jak zwykle, tylko kupię jako nowość, bo mam akurat kasę. Zawsze kupowałem nieświeże, to chociaż raz niech będzie świeży.
Begginer, Użytkownicy 50D narzekali z początku, że im mikroregulacja "pływa", muszą często regulować od nowa itd. Niektórzy specjalnie kupili 50D tylko dlatego, że ten model wyposażono w taką opcję. Nie słyszałem natomiast, żeby na to narzekali użytkownicy 5DMkII, ale tam baza dalmierza jest szersza ze względu na FF. Narzekają jedynie na ogólnie nienadzwyczajne AF. Nie mam własnego zdania na ten temat z eksploatacji tych modeli, ale nawet jakbym któryś posiadał to jeden przypadek nie czyni statystyki. Jak poczytasz wstępne materiały nt. konstrukcji 7D, to został on wyposażony w wewnętrzną sztywną ramę z nierdzewki, właśnie po to, że w pomiarze metodę detekcji fazowej wymagane są dokładności wykonania i kalibracji rzędu kilku tysięcznych milimetra.
@cedrys wyszystkie modele dwu i jednocyfrowe mają obudowę wykonaną z tego samego materiału - magnezu, reszta to różnica w uszczelnieniach W niższych modelach jedyne metal to stalowy (nie magnezowy) szkielet
Środkowy czujnik jest lepszy od pozostałych tylko z obiektywami jaśniejszymi niż f/2.8
p.s. fachowca poznajemy po tym że nie korzysta z automatyki ? ...
Cedrys chciał podzielić się z nami swoimi odczuciami, ale na "optycznych" nie ma lekko ;-) Dużo tu specjalistów, którzy tu od razu rozpoczną naukową polemikę lub/i uszczypliwe pytania. Najcenniejsze i tak będą własne spostrzeżenia, bo z tych matematycznych sporów tak naprawdę niewiele wynika. W każdym razie dzięki za wpis. Niebawem zobaczymy cóż to za aparat i czy wart swojej ceny...
Szturmowiec, Masz rację, że na optycznych nie ma lekko i są tu ludzie, którzy uważają się za fachowców albo mają coś istotnego do powiedzenia (względnie zweryfikowania). Zaczynam od ghosta: odsyłam Cię na stronę link - dowiesz się więcej nt. detekcji fazowej, jeśli będziesz miał niedosyt męcz mnie dalej albo szukaj na własną rękę. Jak się dowiesz, będziesz robił jeszcze lepsze zdjęcia. Merlinek, środkowy czujnik w 7D ma podwójny krzyż co 45 stopni, reszta to są zwykłe krzyżowe. Zajrzyj do podręcznika. Nie ma nic złego w tym, że ktoś korzysta z automatyki, ale powinien wiedzieć czego automatem się nie da zrobić i kiedy trzeba przejść na manual. Po to są właśnie lustrzanki, a prawdziwych fachowców po prostu nie ma, chyba że ktoś się za takiego uważa.
komor, Tak, rama ze stopu magnezu jest znacznie mniej sztywna od stalowej. Zajrzyj do poradnika mechanika do tabeli gdzie są moduły Younga dla różnych materiałów -- zobaczysz jakie ogromne są różnice. Czekam na dalsze kontrargumenty, dajcie mi popalić. Byleby tylko kamyszek się nie zalogował na ten wątek :-)
Mam odczucie, że tu jest dyskusja dla samego dyskutowania. Jak czytam o module sprężystosci, to wydaje misię, że za chwilkę ktoś bedzie oczekiwał korpusów wykonanych z wolframu i pokrytych kewlarem. Nie popadajmy w skrajności to jest sprzęt fotograficzny. Ja mam od stycznia 2009 EOS-a 50D i wszystko w nim działa tak jak powinno. Nie mam żadnych problemów ze sztywnością korpusu i z mikroregulacją AF. Nie skrzypią w nim żadne klapki i lampa błyskowa. Oczywiście widzę ograniczenia tego sprzętu i zalety konstrukcji innych marek np. NIKON-a. Doceniam też inne marki np. wspaniałe oddanie kolorów OLYMPUSA E3 i rewelacyjne konstrukcje optyczne ZUIKO. Wszystko to nie przeszkadza mi w użytowaniu Canona 50D. Ja po prostu robię zdjęcia i wszystkim życzę przyjemności z tej zabawy fotografią.
Fajny tekst o module Younga ale przepraszam, jaki to ma wpływ, oprócz chwytu marketingowego, proszę pokazać przykłady, wpływ, zdjęcia wykonane obudową magnezową i stalową :-))))))))))
ale brak regulacji dla szkieł niecanona to wredna zagrywka. jest jeden pan, robgalbraith.com i jego zasługi w demaskowaniu AF canonów są niepodważalne. o 7D są już wzmianki, dla ptasich fotografów dobre wieści. rozumiem mieszane uczucia zawodowców, kiedy zdjęcie za 1000$ jest nieostre, ale dla mnie to te sekwencje kolejnych 30zdjęć w trybie AIServo są bardzo dobre. szkoda, że podobnych testów nie robi dla nikona i sony i pentaxa i olimpusa i panasonica :)
Szninkiel, Oto fragment tłumaczenia z konferencji prasowej z 31 sierpnia: "In addition, as the main structure of the internal, EOS 7D has a rigid stainless steel frame and high-strength engineering plastics made of mirror box. One inside and outside the fuselage structure to improve the strength of the camera." [Ponadto, jako główną konstrukcję wewnętrzną EOS 7D posiada sztywną ramę ze stali nierdzewnej i wysokowytrzymałe tworzywa sztuczne na komorę lustra. Zarówno zewnętrzna jak i wewnętrzna konstrukcja kadłuba aparatu ma poprawić jego wytrzymałość.]
Zwracam uwagę na słowa kluczowe: sztywną, wysokowytrzymałe, poprawić wytrzymałość. Po co to robić skoro jest dobrze? Aparat wykonany z polistyrenu nie będzie robił dobrych zdjęć. Widocznie kolego kończyliście szkołę muzyczną...
@cedrys podobną konstrukcję mają trzycyfrowe canony :P
dpreview - canon 400d review "a stainless steel chassis (blue in this diagram), the mirror box which is made of high-strength 'engineering plastic' (red in the diagram)" link
"zwykłych krzyżowych" po bokach to nawet multi-cam3500 może pozazdrościć :P a ten dodatkowy to czasem nie działa z obiektywami f/2.8 i jaśniejszymi ;)
Nie ma sesnu rozwodzić się nad rzeczami z fotograficznego punktu widzenia bez znaczenia...
Mam nadzieję że optyczne podobnie jak przy teście canona 50d zrobią porównanie raw 40d - sraw(10mpix) 7d
Obejrzałem instrukcję. Znów się ubawiłem setnie. Inżynierowie Canona po raz kolejny zapomnieli, że na runku są karty CF większe niż 2GB i pozostawili licznik zdjęć jako trzycyfrowy. Ciekaw jestem dlaczego? Czy są jakieś racjonalne przesłanki takiego postępowania? Mnie to postępowanie przypomina podejście kartografów z okresu średniowiecza do rysowanych map. Gdy nie wiadomo było co leży poza znanym obszarem pisali na mapie "tam żyją smoki". Dzisiaj pojawia się mylący napis 999 zamiast np. ???. Czepiam się, wymagam zbyt dużo, czy nie mam racji?
poprawa konstrukcji jest obowiązkiem konstruktora bo kto stoi w miejscu .... szkoda że poszło w usztywnianie a nie w odchudzanie. licznik zdjęć zajmuje tylko miejsce na wyświetlaczu - to wystarczy pod info.
no i znowu sie usmialem widzac pierdoly pisane przez niejakiego cedrysa na temat materialow uzytych do konstrukcji 7D .Gwoli wyjasnienia 1,stal -metal po obrobce najczesciej walcowaniem uzywany (w przypadku aparatow foto) w formie wytloczek z prasy ,mozna uzyskac ksztalty raczej proste i kanciaste co limituje do elementow nosnych jak np,ramy znajduje sie w 95% aparatow poczawszy od prostych blaszek ,do elementow bardziej skomplikowanych jak wlasnie ramy nosne(7D).2.magnesium -metal ,najczesciej odlew ,mozliwosc uzyskania ksztaltow( lub prawie )projektowanych.Wiec sprawa prosta w przypadku 7D -rama stalowa podtrzymujaca korpus wykonany z magnezu,ot i cala filozofia a modulem Younga w przypadku foto to mozna sobie podetrzec .... nie bede konczyl ,kolego cedrys zamiast pisac te filozofie radze robic zdjecia. pozdro
wow - no to sie wyjasnilo. :-) I mysle ze nie ma sensu wiecej w tego Younga wchodzic. A 7D z Youngiem czy sam bedzie niezlym i najlepszym aparatem z cropem. Oczywiscie do czasu az pokaza A750 - hihi
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
No proszę - to teraz można już pobierać instrukcje z oficjalnej strony Canona. Coś mi się zdaje, że idzie ku lepszemu.
lol nie ma to ja instrukcję postudiować
@Pieciu - wcześniej też można było, dla każdego modelu.
Instrukcja do 7D jest już dostępna na canonusa od piątku rano. Wspomniałem o tym w sobotę na optyczne, ale nikt się nie zainteresował. Prawdopodobnie przyczyną jest znajomość języka angielskiego albo niechęć do ćwiczenia "na sucho". Ponieważ przestudiowałem przez weekend znaczne fragmenty tego podręcznika mogę jedynie gorąco zachęcić do tego samego, a korzyści płynące z tego są następujące:
- oswojenie się z nowym aparatem "na sucho" -- ci co mieli do czynienia z 40-50D a nawet xxD, rozpoznają instrukcję jako bardzo znajomą, ponieważ przeważają te same teksty i obrazki, poczują się jakby już mieli ten aparat w domu;
- szczegółowe rozpoznanie co jest bajerem a co "real stuff" -- od tego najbardziej zależy czy podejmiemy decyzję o zakupie na tak czy nie; ja podjąłem swoją na TAK;
- ochłoniecie emocjonalne graniczące trochę z rozczarowaniem -- wyjaśnię to na przykładzie strasznie reklamowanego nowego AF. Na pewno jest lepszy niż we wspomnianych xD:
> poprzez to, że ma sztywną obudowę metalową mikroregulacja AF powinna być stabilniejsza a nie tak jak w 50D;
> niestety tak jak w innych modelach rozpoznaje tylko obiektywy Canona, więc korzyść z tego jest ograniczona, gdy ktoś używa obiektywów producentów niezależnych;
> zgodnie z tym co pisze w podręczniku, nadal "real stuff" jest centralny punkt AF, ale ponieważ jest to aparat APS-C więc AF działa tylko dla obiektywów f/5.6 i jaśniejszych -- nie jest to jednak problem, bo żaden fotoreporter nie pokaże się publicznie z Tamronem (jak sądzę, może się mylę);
> grupowanie strefowe punktów AF to ewidentny bajer dla "automatyków" nie dla fachowców -- stoi to między wierszami albo drobnym drukiem w podręczniku;
> również drobnym drukiem napisane jest przy mikroregulacji (podobnie jak w podręczniku do Nikona D700), że trzeba się dobrze zastanowić (i przeżegnać 2 razy) zanim zabierzemy się do tego;
To tylko jeden przykład. Inny dotyczy spadku szybkostrzelności (str. 93) gdy:
- akumulator nie jest naładowany w pełni (w przypadku posiadania gripa bez znaczenia);
- używamy AI Servo;
- światło jest kiepskie;
Pisze, że spada trochę ale bez podawania ile.
Życzę owocnej lektury, to rozwieje wiele błędnych wyobrażeń na temat jego wartości technicznej, zastosowania i opłacalności zakupu.
cedrys@ a jaki według Ciebie AF z 7D będzie w stosunku do D300? Wiem, że ciężko jest to określić bez testów, ale może jednak....
Oj nie, Obiektywy ciemniejsze niż f/5,6 łatwo "uzyskać" podpinając telekonwerter. Robią to raczej profesjonaliści ze strasznie drogimi i długimi szkłami. Niestety AF przestaje wtedy działać, ratunkiem jest zaklejanie styków, albo telekonwertery niefirmowe która oszukują i nie podają rzeczywistego światła. AF działa (jak jest jasno), to tylko ograniczenie "marketingowe". Ja się w instrukcji doszukałem cennych info o AutoISO i sterowaniu bezprzewodowym lampami
Cedrys:" poprzez to, że ma sztywną obudowę metalową mikroregulacja AF powinna być stabilniejsza a nie tak jak w 50D" ????????
elfi,
Mam znajomego, który ma D300 i jest z AF zadowolony. Inny znajomy, który jest upierdliwym do bólu profesjonalistą ma D90 i D700. O D90 mówi, że zrobił głupi błąd, ale o D700 wyrażał się z najwyższym uznaniem. Z tym że wtedy jeszcze go dobrze nie poznał. Jemu wierzę, bo nie owija w bawełnę.
Moja opinia jest na D300. Pod względem AF Nk na razie jest nie do pokonania. Zobaczymy jak to będzie z D7, ale myślę, że rewelacji nie będzie. Nie jestem ani kanoniarzem ani nikoniarzem, używam sprzętu obu firm. Do zakupu D7 mam jeszcze kilka tygodni, ale nie będę się bujał do świąt jak zwykle, tylko kupię jako nowość, bo mam akurat kasę. Zawsze kupowałem nieświeże, to chociaż raz niech będzie świeży.
Begginer,
Użytkownicy 50D narzekali z początku, że im mikroregulacja "pływa", muszą często regulować od nowa itd. Niektórzy specjalnie kupili 50D tylko dlatego, że ten model wyposażono w taką opcję. Nie słyszałem natomiast, żeby na to narzekali użytkownicy 5DMkII, ale tam baza dalmierza jest szersza ze względu na FF. Narzekają jedynie na ogólnie nienadzwyczajne AF. Nie mam własnego zdania na ten temat z eksploatacji tych modeli, ale nawet jakbym któryś posiadał to jeden przypadek nie czyni statystyki. Jak poczytasz wstępne materiały nt. konstrukcji 7D, to został on wyposażony w wewnętrzną sztywną ramę z nierdzewki, właśnie po to, że w pomiarze metodę detekcji fazowej wymagane są dokładności wykonania i kalibracji rzędu kilku tysięcznych milimetra.
cedrys, a magnezowa rama 50D jest mniej sztywna niż stalowa w 7D?
@cedrys wyszystkie modele dwu i jednocyfrowe mają obudowę wykonaną z tego samego materiału - magnezu, reszta to różnica w uszczelnieniach
W niższych modelach jedyne metal to stalowy (nie magnezowy) szkielet
Środkowy czujnik jest lepszy od pozostałych tylko z obiektywami jaśniejszymi niż f/2.8
p.s. fachowca poznajemy po tym że nie korzysta z automatyki ? ...
i od kiedy baza dalmierza zależy od aps-c/ff?
Cedrys chciał podzielić się z nami swoimi odczuciami, ale na "optycznych" nie ma lekko ;-) Dużo tu specjalistów, którzy tu od razu rozpoczną naukową polemikę lub/i uszczypliwe pytania. Najcenniejsze i tak będą własne spostrzeżenia, bo z tych matematycznych sporów tak naprawdę niewiele wynika. W każdym razie dzięki za wpis. Niebawem zobaczymy cóż to za aparat i czy wart swojej ceny...
Pozdrowienia z Leszna ;-)
Szturmowiec,
Masz rację, że na optycznych nie ma lekko i są tu ludzie, którzy uważają się za fachowców albo mają coś istotnego do powiedzenia (względnie zweryfikowania).
Zaczynam od ghosta: odsyłam Cię na stronę link - dowiesz się więcej nt. detekcji fazowej, jeśli będziesz miał niedosyt męcz mnie dalej albo szukaj na własną rękę. Jak się dowiesz, będziesz robił jeszcze lepsze zdjęcia.
Merlinek, środkowy czujnik w 7D ma podwójny krzyż co 45 stopni, reszta to są zwykłe krzyżowe. Zajrzyj do podręcznika.
Nie ma nic złego w tym, że ktoś korzysta z automatyki, ale powinien wiedzieć czego automatem się nie da zrobić i kiedy trzeba przejść na manual. Po to są właśnie lustrzanki, a prawdziwych fachowców po prostu nie ma, chyba że ktoś się za takiego uważa.
komor,
Tak, rama ze stopu magnezu jest znacznie mniej sztywna od stalowej. Zajrzyj do poradnika mechanika do tabeli gdzie są moduły Younga dla różnych materiałów -- zobaczysz jakie ogromne są różnice.
Czekam na dalsze kontrargumenty, dajcie mi popalić. Byleby tylko kamyszek się nie zalogował na ten wątek :-)
Mam odczucie, że tu jest dyskusja dla samego dyskutowania. Jak czytam o module sprężystosci, to wydaje misię, że za chwilkę ktoś bedzie oczekiwał korpusów wykonanych z wolframu i pokrytych kewlarem. Nie popadajmy w skrajności to jest sprzęt fotograficzny. Ja mam od stycznia 2009 EOS-a 50D i wszystko w nim działa tak jak powinno. Nie mam żadnych problemów ze sztywnością korpusu i z mikroregulacją AF. Nie skrzypią w nim żadne klapki i lampa błyskowa. Oczywiście widzę ograniczenia tego sprzętu i zalety konstrukcji innych marek np. NIKON-a. Doceniam też inne marki np. wspaniałe oddanie kolorów OLYMPUSA E3 i rewelacyjne konstrukcje optyczne ZUIKO. Wszystko to nie przeszkadza mi w użytowaniu Canona 50D. Ja po prostu robię zdjęcia i wszystkim życzę przyjemności z tej zabawy fotografią.
Fajny tekst o module Younga ale przepraszam, jaki to ma wpływ, oprócz chwytu marketingowego, proszę pokazać przykłady, wpływ, zdjęcia wykonane obudową magnezową i stalową :-))))))))))
hihihi
ale brak regulacji dla szkieł niecanona to wredna zagrywka. jest jeden pan, robgalbraith.com i jego zasługi w demaskowaniu AF canonów są niepodważalne. o 7D są już wzmianki, dla ptasich fotografów dobre wieści. rozumiem mieszane uczucia zawodowców, kiedy zdjęcie za 1000$ jest nieostre, ale dla mnie to te sekwencje kolejnych 30zdjęć w trybie AIServo są bardzo dobre. szkoda, że podobnych testów nie robi dla nikona i sony i pentaxa i olimpusa i panasonica :)
Szninkiel,
Oto fragment tłumaczenia z konferencji prasowej z 31 sierpnia:
"In addition, as the main structure of the internal, EOS 7D has a rigid stainless steel frame and high-strength engineering plastics made of mirror box. One inside and outside the fuselage structure to improve the strength of the camera."
[Ponadto, jako główną konstrukcję wewnętrzną EOS 7D posiada sztywną ramę ze stali nierdzewnej i wysokowytrzymałe tworzywa sztuczne na komorę lustra. Zarówno zewnętrzna jak i wewnętrzna konstrukcja kadłuba aparatu ma poprawić jego wytrzymałość.]
Zwracam uwagę na słowa kluczowe: sztywną, wysokowytrzymałe, poprawić wytrzymałość. Po co to robić skoro jest dobrze? Aparat wykonany z polistyrenu nie będzie robił dobrych zdjęć. Widocznie kolego kończyliście szkołę muzyczną...
Ależ personalna wycieczka w szkołę muzyczną, hehehe, w końcu 18 megapikseli nie może się mylić :))))
@cedrys podobną konstrukcję mają trzycyfrowe canony :P
dpreview - canon 400d review
"a stainless steel chassis (blue in this diagram), the mirror box which is made of high-strength 'engineering plastic' (red in the diagram)"
link
"zwykłych krzyżowych" po bokach to nawet multi-cam3500 może pozazdrościć :P a ten dodatkowy to czasem nie działa z obiektywami f/2.8 i jaśniejszymi ;)
Nie ma sesnu rozwodzić się nad rzeczami z fotograficznego punktu widzenia bez znaczenia...
Mam nadzieję że optyczne podobnie jak przy teście canona 50d zrobią porównanie raw 40d - sraw(10mpix) 7d
Czyli standardowy marketingowy bełkocik, a ta "rama" to być może tak jak w serii XXXD jedna czy dwie blaszki ;)
Obejrzałem instrukcję. Znów się ubawiłem setnie. Inżynierowie Canona po raz kolejny zapomnieli, że na runku są karty CF większe niż 2GB i pozostawili licznik zdjęć jako trzycyfrowy. Ciekaw jestem dlaczego? Czy są jakieś racjonalne przesłanki takiego postępowania?
Mnie to postępowanie przypomina podejście kartografów z okresu średniowiecza do rysowanych map. Gdy nie wiadomo było co leży poza znanym obszarem pisali na mapie "tam żyją smoki". Dzisiaj pojawia się mylący napis 999 zamiast np. ???.
Czepiam się, wymagam zbyt dużo, czy nie mam racji?
poprawa konstrukcji jest obowiązkiem konstruktora bo kto stoi w miejscu .... szkoda że poszło w usztywnianie a nie w odchudzanie. licznik zdjęć zajmuje tylko miejsce na wyświetlaczu - to wystarczy pod info.
no i znowu sie usmialem widzac pierdoly pisane przez niejakiego cedrysa na temat materialow uzytych do konstrukcji 7D .Gwoli wyjasnienia 1,stal -metal po obrobce najczesciej walcowaniem uzywany (w przypadku aparatow foto) w formie wytloczek z prasy ,mozna uzyskac ksztalty raczej proste i kanciaste co limituje do elementow nosnych jak np,ramy znajduje sie w 95% aparatow poczawszy od prostych blaszek ,do elementow bardziej skomplikowanych jak wlasnie ramy nosne(7D).2.magnesium -metal ,najczesciej odlew ,mozliwosc uzyskania ksztaltow( lub prawie )projektowanych.Wiec sprawa prosta w przypadku 7D -rama stalowa podtrzymujaca korpus wykonany z magnezu,ot i cala filozofia a modulem Younga w przypadku foto to mozna sobie podetrzec .... nie bede konczyl ,kolego cedrys zamiast pisac te filozofie radze robic zdjecia. pozdro
wow - no to sie wyjasnilo. :-)
I mysle ze nie ma sensu wiecej w tego Younga wchodzic.
A 7D z Youngiem czy sam bedzie niezlym i najlepszym aparatem z cropem.
Oczywiscie do czasu az pokaza A750 - hihi