Obiektyw ten jest nieco większy, niż zaprezentowany z nim "brat" - charakteryzuje się bowiem wymiarami równymi 84.9 mm x 70.0 mm. Waży natomiast 410 g. Podobnie jak 17 mm f/1.2 jest on uszczelniany i odporny na kurz, zachlapania i mróz do -10 stopni Celsjusza.

Budowa zewnętrzna obu zaprezentowanych stałek jest prawie identyczna, zatem pominiemy ten aspekt obiektywu, a ciekawych szczegółów zapraszamy do poprzedniego rozdziału. Należy jednak podkreślić, że również i zakres pokrętła manualnej ostrości jest taki sam i wynosi 90 stopni. Nie będzie zaskoczeniem, że i również średnica filtra wynosi 62 mm. Jak widać, wszystkie dotychczas zaprezentowane obiektywy stałoogniskowe serii PRO są niezwykle spójne - do tego stopnia, że ciężko byłoby je odróżnić, gdyby stały koło siebie.

----- R E K L A M A -----

PROMOCJA SONY - 50% RABATU NA OBIEKTYW!

Sony A7 IV + 24-70/4 FE ZA OSS

15122 zł 13710 zł

Sony A7 III + 50/1.8 FE

8846 zł 8422 zł

Sony A7 IV + 50/1.8 FE

13146 zł 12722 zł

Sony A7 III + 24-70/4 ZA FE OSS

10822 zł 9410 zł

Olympus M.Zuiko Digital ED 45 mm f/1.2 PRO składa się z 14 soczewek umieszczonych w 10 grupach - a więc jest odrobinę mniej skomplikowany optycznie od swojego "brata". Spotkamy w nim 4 soczewki stworzone ze szkła o wysokim współczynniku załamania, jedną soczewkę asferyczną oraz jeden element ED-DSA. Przysłona również składa się z 9 listków i można ją domknąć do przysłony f/16.

Podobnie jak w poprzednim rozdziale, i w przypadku tego obiektywu zdecydowaliśmy się przetestować moduł autofokusa, ogniskując z położenia nieskończoności na bliski obiekt. Czasy ustawienia ostrości z każdym z 3 korpusów przedstawiamy poniżej.

• E-M1 Mark II - 0.25 s,
• E-M5 Mark II - 0.33 s,
• E-M10 Mark III - 0.38 s.

Rzut oka wystarczy by stwierdzić, że Olympus M.Zuiko Digital ED 45 mm f/1.2 PRO znacznie gorzej radzi sobie z ustawianie ostrości, niż Olympus M.Zuiko Digital ED 17 mm f/1.2 PRO. Potwierdzają to nie tylko testy, ale również i praktyka. Przeglądając zdjęcia wykonane podczas wydarzenia zauważyliśmy, że około 1/10 z nich była nieostra - mimo, że aparat za każdym razem sygnalizował poprawne ustawienie ostrości, a do "ostrzenia" wykorzystaliśmy rozpoznawanie twarzy z priorytetem oka. Dodatkowo, na załączonych filmikach zauważyć można, że współpraca E-M5 Mark II z omawianym obiektywem była daleka od wzorowej. Mimo, że aparat sygnalizował poprawne ustawienie ostrości, to płaszczyzna była daleko od obiektu, na który "ostrzyliśmy". Bynajmniej nie był to pojedynczy przypadek, a reguła - tylko raz na 5 prób, wykorzystując ten zestaw, udało nam się poprawnie ustawić ostrość za pierwszym razem. Poza tym, sugerując się współpracą obiektywu z E-M1 Mark II da się zauważyć, że ostrość ustawiana jest widocznie wolniej, niż w przypadku zestawu E-M1 Mark II + Olympus M.Zuiko Digital ED 17 mm f/1.2 PRO.

Producent deklaruje, że soczewki pokryte zostały najnowszymi powłokami antyodbiciowymi typu "Z Coating Nano", które ograniczyć mają odblaski. Podobnymi powłokami zostały pokryte soczewki obiektywu 25 mm f/1.2 i - mimo to - niekorzystne efekty świetlne były bardzo dobrze dostrzegalne. Pewną nadzieje na lepsze zachowanie pod tym względem daje fakt, że omawiany instrument zawiera mniej elementów (14 kontra 19). Niestety, pracy obiektywu pod światło nie udało nam się przetestować ze względu na fakt, że podczas premiery słońce niechętnie wyglądało zza chmur - na pewno jednak zrobimy to przy okazji pełnego testu.

Cena obiektywu w polskiej dystrybucji wynosi 5990 zł. Dla porównania, za M.Zuiko 45mm f/1.8 przyjdzie nam zapłacić 1390 zł. Konkurencją dla tego obiektywu będzie manualny Mitakon 42.5 mm f/1.2 kosztujący 1400 zł oraz, również manualny, lecz nieco jaśniejszy Voigtlander Nokton 42.5 mm f/0.95 o cenie 3999 zł. W systemie M43 również i Panasonic posiada "portretowy" model o dużym otworze względnym, czyli Panasonic Leica DG Nocticron 42.5 mm f/1.2 Asph. P.O.I.S. Jego cena to 5999 zł.