Sony A1 w naszych rękach
1. Sony A1 w naszych rękach
Tendencja rozwijania funkcji aparatów dotyczy zarówno aspektów fotografowania, jak i filmowania. W tym drugim przypadku, producenci ostatnio zaczynają kłaść nacisk na wideo 8K. Tu palma pierwszeństwa należy się jednak Canonowi, bowiem pierwszym pełnoklatkowym bezlusterkowcem z nagrywaniem 8K był model R5. Sony oczywiście nie zamierzało spać spokojnie i nieco ponad tydzień temu został zaprezentowany aparat przełamujący kolejne bariery.
Tym modelem jest oczywiście Alpha 1, która miała swoją premierę ponad tydzień temu. Oznaczenie aparatu sugeruje nam, że to sztandarowy i najważniejszy model w systemie. Specyfikacja stanowi potwierdzenie powyższego, warto zatem przyjrzeć się nowościom w A1, a także jak aparat wypada w praktyce po pierwszych wrażeniach z użytkowania.
![]() |
![]() |
Migawka elektroniczna z kolei pozwala nie tylko na seryjne fotografowanie przy (maksymalnie) 30 kl/s, ale także wykonywanie zdjęć z lampą błyskową. Najkrótszy czas synchronizacji wynosi 1/200 s, przy czym będzie on osiągalny jedynie przez stopkę Multi Interface, a nie złącze PC. Jednocześnie nie wiadomo, czy będą obsługiwane lampy innych producentów. Plusem jest możliwość włączenia lub wyłączenia widoczności ujęć z błyskiem.
![]() |
Na tym nie koniec nowości związanych z elektroniczną migawką. Po raz pierwszy przy korzystaniu z niej mamy bowiem do czynienia z funkcją redukcji migotania, przydatną podczas fotografowania w migoczącym oświetleniu (np. świetlówek). Do tej pory była ona zarezerwowana dla migawki mechanicznej. Warto jeszcze odnotować istnienie kolejnej funkcji, znanej już z A9 (z wgranym firmware w wersji 2.00). Chodzi o możliwość bardzo precyzyjnego dostrojenia wartości czasu naświetlania tak, by dostosować go do częstotliwości migotania żródła światła np. LED. Częstotliwość pracy tych ostatnich bywa znacznie wyższa niż 100, czy 120 Hz (typowe dla świetlówek). Co ważne, działa ona także w trybie wideo.
Dzięki obecności stabilizacji 50-megapikselowa matryca oferuje, podobnie jak np. A7R IV, dodatkowy tryb wysokiej rozdzielczości, zwany Pixel Shift Multi Shooting. Występuje on w dwóch opcjach złożenia zdjęcia kompozytowego: z 4 oraz z 16 ekspozycji. W tym drugim wypadku finalny obraz oferuje 199 megapikseli. Wprawdzie to nieco mniej niż A7R IV (240 Mpix), mamy jednak możliwość synchronizacji lamp błyskowych, z czasem do 1/200 sekundy (w A7R IV była to zaledwie 1/8 sekundy).
Flagowy korpus musi oferować rozbudowany autofokus i wstępnie można stwierdzić, że A1 na tym polu nie zawodzi. Dysponujemy 759 punktami detekcji fazy wspieranymi przez 425 pól wykrywania kontrastu. To lekki wzrost względem A9 i A9 II (693 pkt), odrobinę spadło natomiast pokrycie kadru punktami AF, z 93 do 92%. Zyskujemy natomiast detekcję od −4 EV oraz aktywny autofokus ciągły nawet przy f/22.
Funkcje wykrywania twarzy i oczu u ludzi nie są oczywiście nowością. Producent podkreśla natomiast, że algorytmy śledzenia zostały usprawnione względem starszych, zaawansowanych korpusów, m.in. dzięki analizie obrazu z częstotliwością 120 Hz. Detekcja osób jest dostępna zarówno podczas fotografowania, jak i filmowania. Nowością jest wykrywanie oczu u ptaków, które podobnie jak w wypadku psów i kotów, działa tylko podczas fotografowania.
Skuteczność ostrzenia mieliśmy okazję sprawdzić na szybko przy wykonywaniu serii zdjęć z szybkością 30 kl/s biegnącego psa. Do aparatu podpięty był obiektyw 24–70 mm f2.8 GM, ustawiony na maksymalnej ogniskowej i przysłonie f/2.8. Wykorzystaliśmy funkcję śledzenia i wykrywania zwierząt oraz tryb rozszerzonego punktu AF. Zdjęcia zostały dodatkowo wykadrowane.
W statycznych sytuacjach na zewnątrz autofokus nie daje żadnych powodów do narzekań, przynajmniej po pierwszych testach. W ciemnym kościele można się było dopatrzeć lekkiego spowolnienia ogniskowania.
Jeśli chodzi o obudowę, to zasadniczo mamy do czynienia z korpusem jak w A7S III, uzupełnionym o elementy sterujące z A9 / A9 II. Tylne ścianki wspomnianej A7S III i A1 są praktycznie identyczne, zamianę miejscami guzików REC oraz C1 można uznać za kosmetykę.
![]() |
![]() |
Zobaczmy jeszcze wizualne porównanie A1 z Nikonem Z7:
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Sam aparat dobrze leży w ręce, choć osoby o dużych dłoniach będą miały kłopot z podparciem małego palca. Producent ma w zanadrzu dodatkowy uchwyt do zdjęć pionowych, przeznaczony także do modeli A7S III i A7R IV. Szkielet A1 wykonano z wytrzymałego stopu magnezu i uszczelniono. Jakość wykonania i spasowania poszczególnych elementów robi naturalnie bardzo dobre wrażenie.
![]() |
Tylny ekran także oferuje podgląd dobrej jakości, choć wśród konkurencji stosowane są niekiedy nieco lepsze panele. Ten w A1 ma 3-calową przekątną i rozdzielczość 1.44 miliona punktów. Wyświetlacz można odchylać w górę i w dół, co z pewnością zwiększa jego funkcjonalność. Nowością jest pełny interfejs dotykowy, obejmujący nie tylko wybór punktu AF i powiększanie wykonanych zdjęć, ale także obsługę menu głównego.
Interfejs użytkownika jest taki sam, jak w A7S III. Warto przypomnieć, że względem starszych aparatów Alpha mamy odświeżony układ menu, w którym poszczególne opcje zostały pogrupowane na nowo. Naszym zdaniem zmiana jest zdecydowanie na plus, bowiem znacznie łatwiej odnaleźć szukane pozycje.
![]() |
- wejście mikrofonu (mini jack 3.5 mm),
- wyjście słuchawkowe (mini jack 3.5 mm),
- wyjście HDMI (pełnowymiarowe typu A),
- złącze USB 3.2 typu C,
- złącze wielofunkcyjne (USB, gniazdo wężyka spustowego RM-VPR1,
- złącze synchro typu PC,
- złącze ethernet (LAN 1000 BASE-T).
![]() |
![]() |
W przypadku formatu JPEG X.FINE (48.4 MB) bufor zapchał się po ok. 3.2 sekundy i zmieściło się w nim 96 plików. Przy wyborze „najlżejszych” JPEG-ów Light (12.1 MB) seria trwała nieco dłużej – ok. 4 sekund – co pozwoliło zapisać 120 zdjęć. Co ciekawe, podobny rezultat uzyskaliśmy przy skompresowanych RAW-ach (60 MB), których aparat zarejestrował 117 sztuk. Po przeprowadzeniu 30-sekundowego testu, na karcie znalazło się w sumie 207, 406 i 397 plików, odpowiednio dla formatu JPEG X.FINE, JPEG Light oraz skompresowanych RAW-ów.
![]() |
Zapraszamy także do obejrzenia galerii zdjęć przykładowych, wykonanych omawianym aparatem.