Jeśli chodzi o optykę do pełnoklatkowych bezlusterkowców, to w przypadku ogniskowej 18 mm panuje tam prawdziwa posucha. W ostatnim czasie, oprócz Panasonika, premierę miał tam tylko Samyang, ale jego model oferował światło f/2.8, więc trudno tutaj o jakieś wiążące porównania. Dlatego w naszej tabeli znalazły się dwa ultraszerokokątne modele Sony o świetle f/1.8 i ogniskowych 16 oraz 20 mm.

Widać wyraźnie, że pod względem wagi oraz rozmiarów Panasonic Lumix S 18 mm f/1.8 leży dokładnie pomiędzy obiektywami Sony. Jednocześnie ma takie samo mocowanie filtrów o średnicy 67 mm, które nie nadwyręży mocno naszego portfela. Ciekawe jest jednak to, że oba modele Sony są zauważalnie bardziej skomplikowane optycznie. Jesteśmy więc bardzo ciekawi, jak te oszczędności na liczbie soczewek przełożą się na osiągi Panasonika.

Na poniższym zdjęciu Panasonic Lumix S 18 mm f/1.8 stoi pomiędzy swoim systemowym bratem o parametrach 1.8/50 oraz lustrzankową Sigmą A 35 mm f/1.4 DG HSM.

----- R E K L A M A -----

Warto jeszcze nadmienić, że Panasonic zdecydował się na ciekawą rzecz, a mianowicie na zachowanie tych samych rozmiarów całej serii swoich stałoogniskowych obiektywów o świetle f/1.8, mimo tego, że obejmują one duży zakres ogniskowych od 18 do 100 mm. Pozwala to zachować identyczny układ elementów sterujących, co docenią filmowcy, oraz taką samą średnicę mocowania filtrów, co docenią już wszyscy.

Testowany obiektyw rozpoczyna się metalowym bagnetem, który jest otoczony ciemnym i dobrze zmatowionym pierścieniem. Zatopiono w nim styki oraz umieszczono tam numer seryjny instrumentu oraz informację, że został on wyprodukowany w Chinach. Wewnątrz tego pierścienia znajduje się tylna soczewka, która jest nieruchoma i ma średnicę 29 mm. Jest ona umieszczona bardzo płytko, bo znajduje się praktycznie na wysokości styków. Od tej strony wszystko wygląda więc prawidłowo.

Właściwy korpus obiektywu pokryto czarnym tworzywem sztucznym. Najpierw znajdziemy tam czerwoną kropkę ułatwiająca mocowanie obiektywu do aparatu. Idąc dalej i spoglądając z góry, ujrzymy białą pionową kreskę - po jej lewej stronie znajduje się duża litera "S", a po prawej oznaczenie ogniskowej "18" oraz zakresu ustawiania ostrości "0.18m/0.59ft-∞".

Na tej samej wysokości, zupełnie po lewej stronie, mamy jeszcze przełącznik służący do ustawienia trybu pracy mechanizmu ustawiającego ostrość AF/MF, pod spodem umieszczono nazwę firmy, numer modelowy obiektywu oraz oznaczenie bagnetu, a jeszcze dalej napis "LUMIX".

Opisywany nieruchomy pierścień lekko poszerza swoją średnicę, a następnie przechodzi w kolejny pierścień, który służy do manualnego ustawiania ostrości. Ma on szerokość 30 mm i jest w całości pokryty stosunkowo drobnym, gumowanym karbowaniem. Nie znajdziemy tam żadnej skali odległości ani głębi ostrości. Pierścień pracuje z przełożeniem elektronicznym i jednocześnie płynnie, stawiając przy tym należyty opór. W standardowych ustawieniach przebieg całego zakresu odległości wymaga obrotu nim o kąt 110-120 stopni, co jest wartością pozwalającą na precyzyjne nastawy. Choć warto dodać, że wartość tego kąta możemy ustawiać z poziomu menu aparatu.

Kolejny fragment obudowy ma już tylko 10 mm szerokości i znajduje się na nim głównie bagnet służący do mocowania dołączanej w zestawie osłony przeciwsłonecznej.

Przednia soczewka obiektywu jest wypukła, nieruchoma i ma średnicę 46 mm. Otacza ją pierścień z napisami "LUMIX" oraz parametrami obiektywu, a także nierotujące mocowanie filtrów o średnicy 67 mm. To umiarkowana wartość jak na obiektyw ultraszerokokątny o tak dobrym świetle.

Jeśli chodzi o konstrukcję optyczną, mamy tutaj do czynienia z 13 soczewkami ustawionymi w 12 grupach. Nie pożałowano elementów specjalnych. Zastosowano bowiem aż trzy soczewki asferyczne, kolejne trzy wykonano z niskodyspersyjnego szkła ED, a jedną ze szkła o wyjątkowo wysokim współczynniku załamania światła (UHR). Wewnątrz znajdziemy jeszcze kołową przysłonę o dziewięciu listkach, którą możemy domknąć maksymalnie do wartości f/16.

Kupujący dostaje w zestawie oba dekielki oraz osłonę przeciwsłoneczną.