Panasonic Lumix S 18 mm f/1.8 - test obiektywu
4. Rozdzielczość obrazu
Możemy jeszcze nadmienić, że za poziom przyzwoitości będziemy tutaj uznawać wyniki trzymające się okolic 40-42 lpmm, najlepsze obiektywy systemowe powinny uzyskiwać rezultaty sięgające około 80 lpmm, natomiast rekordziści mogą docierać do okolic 85 lpmm lub nawet lekko przekraczać tę wartość. Oczywiście, wraz z rosnącą liczbą testów obiektywów tego systemu, szacunki te będziemy jeszcze uściślać. Jak na razie, najwyższe rezultaty uzyskały Leica APO-Summicron-SL 75 mm f/2 (83.4 lpmm) oraz Panasonic S Pro 50 mm f/1.4 (85.4 lpmm).
Zobaczmy więc, jak na tym tle prezentują się osiągi obiektywu Panasonic S 18 mm f/1.8. Rezultaty, jakie uzyskał on w centrum kadru, na brzegu matrycy APS-C oraz na brzegu pełnej klatki, są zaprezentowane na poniższym wykresie.

W przypadku centrum kadru, mamy tutaj osiągi bardzo dobre, ale jednak dalekie od wybitnych. Na maksymalnym otworze względnym obiektyw przekracza 48 lpmm, a więc obraz jest tam w pełni użyteczny. Są to jednak osiągi niższe niż u innych testowanych obiektywów o świetle f/1.8 należących do systemu L. Dla porównania Lumix S 50 mm f/1.8 notował tam wynik 52.6 lpmm, natomiast Lumix S 85 mm f/1.8 rezultat wynoszący 52.1 lpmm. Na obronę testowanego Panasonika można powiedzieć jednak to, że jest on z tej trójki obiektywem najtrudniejszym do zaprojektowania.
Ważne jest też to, że jakość obrazu bardzo szybko poprawia się wraz z przymykaniem przysłony, przez co na f/4.0 mamy już wynik sięgający 69.1 lpmm i jest to prawie 2 lpmm więcej niż uzyskał tam model 1.8/50, choć wciąż 4 lpmm mniej niż w przypadku 1.8/85.
Osiągi Panasonika 1.8/18 nie imponują też, gdy porównamy go do ultraszerokokątnej konkurencji. Przecież Sony FE 1.8/20G potrafił zapisać się na pewien czas do listy naszych rekordzistów, bo wyraźnie przekraczał poziom 80 lpmm, natomiast trudniejszy do wykonania FE 16 mm f/1.8G nie miał problemów, by dochodzić do 76-77 lpmm. Na tym tle poziom niespełna 70 lpmm uzyskiwany przez Panasonika zupełnie nie imponuje, choć wciąż pozwala mu uzyskiwać obrazy o w pełni zadowalającej użytkownika ostrości.
Jeśli chodzi o brzeg matrycy APS-C, to na maksymalnym otworze względnym mamy tam rezultat lekko przekraczający 39 lpmm, a więc ocierający się o poziom przyzwoitości. Po przymknięciu przysłony MTF-y potrafią zauważalnie przekraczać dobrą wartość 50 lpmm. Ponownie jednak Panasonic musi tutaj uznać wyższość obu modeli Sony, które są lepsze od niego zarówno na maksymalnym otworze, jak i po przymknięciu przysłony.
Brzeg pełnej klatki przy tak dużym kącie widzenia i dobrym świetle jest bardzo trudny do skorygowania. Nie dziwi nas więc fakt, że na przysłonach f/1.8 i f/2.0 uzyskane w naszym teście wyniki znajdują się pod granicą poziomu przyzwoitości. Aby go osiągnąć, musimy przymknąć obiektyw do okolic f/2.5. Podobny efekt widzieliśmy u obu modeli Sony. W ich przypadku rozdzielczość rosła jednak trochę szybciej, więc oba przekroczyły poziom 50 lpmm. Natomiast ta sztuka Panasonikowi się udała i najwyższy rezultat, jaki uzyskaliśmy w jego przypadku sięga 48.1 lpmm.
Podsumowując, Panasonic Lumix S 18 mm f/1.8 to udany obiektyw, który bez problemów może cieszyć nas swoimi osiągami, a jedyną wpadką, jaką jesteśmy w stanie odnotować, są osiągi na samym brzegu kadru i w bliskich okolicach maksymalnego otworu względnego. Warto dodać, że taką samą wpadkę obserwujemy u innych modeli z tego segmentu. Sony zdecydowało się jednak skonstruować obiektywy bardziej skomplikowane optycznie, a przez to ich maksymalne osiągi są wyższe od tego, co widzimy u Panasonika. Tyle że wiąże się to z większymi wydatkami, bo za obiektywy Sony musimy zapłacić blisko 3900 złotych, natomiast Panasonika wyceniono na około 3200 złotych.
Na końcu tego rozdziału tradycyjnie przedstawiamy wycinki zdjęć naszej tablicy do pomiarów rozdzielczości pobrane z plików JPEG zapisywanych równolegle z RAW-ami użytymi do powyższej analizy.
| Panasonic S1R II, JPEG, 18 mm, f/1.8 |
![]() |
| Panasonic S1R II, JPEG, 18 mm, f/4.0 |
![]() |













Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.