Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Viltrox AF 25 mm f/1.7 Air - test obiektywu

29 września 2025
Komentarze czytelników (33)
  1. PDamian
    PDamian 29 września 2025, 19:16

    "Na szczęście na placu boju pozostają producenci niezależni, którzy od długiego już czasu dopieszczają posiadaczy aparatów Sony i Fujifilm, a od niedawna zaczęli też łatać dziury w najbardziej traktowanych po macoszemu systemach APS-C/DX Canona i Nikona."

    - Chyba bardziej zadowoleni z tej tańszej alternatywy są użytkownicy Sony i Fuji,
    a nie Nikona.

    link

    link

  2. ad1216
    ad1216 29 września 2025, 19:34

    Cichy i szybki af ale niezbyt celny. Nie dla mnie.

  3. Arek
    Arek 29 września 2025, 19:53

    PDamian - fajnie, że jest Nikkor 1.7/24 DX, ale Viltrox i tak jest tutaj tańszy, znacznie bardziej skomplikowany optycznie i zawierający więcej elementów specjalnych. Choć Nikkora nie testowałem, wydaje mi się, że Viltrox ma ogromne szanse go pokonać w bezpośrednim pojedynku na ostrość. Zaletą Nikkora na pewno będzie AF.

  4. PDamian
    PDamian 29 września 2025, 20:11


    Bo Nikkor Z DX 24mm f/1.7 to naleśnik.

  5. Amadi
    Amadi 29 września 2025, 20:16

    135 g vs 170 g to nie jest aż taka różnica. Pewnie sporą jej część Nikkor zyskał dzięki plastikowemu bagnetowi.

    Tabela z 3 rodziału z Nikkorem w miejsce wiekowej Leiki - link

  6. leszek3
    leszek3 29 września 2025, 21:21

    Przy tej cenie można byłoby wybaczyć znacznie poważniejsze wady... Tymczasem ten gad praktycznie nie ma wad, poza niższą rozdzielczością na brzegach i nieco gorszym AF. Kupujesz starą alfę a6000 i możesz tanim kosztem zabrać się do kreowania kadrów...

    Czyli to nie dla mnie ;-)

  7. kazziz
    kazziz 29 września 2025, 22:42

    Przypomina mi to szkło, jak i cała seria AIR, to, na co Nikon porwał się tworząc 35.1.8G DX czy 50/1.8G - fajne, małe stałki w cenie około 800zł (co prawda ponad dekadę temu, ale na chwilę pomińmy inflację) czy Olympus przy takiej 45/1.8 albo Fuji ze swomi pierwszymi WR-ami f/2

    Szkoda, że nie ma tego na micro4/3, ale od półtora roku fotografuję też starą Nikonowską SLR-ką i DSLR-ką, więc szkła do bezluster mnie teraz mało interesują, i tak mi nie podejdą do Ilforda 400ki :D

  8. JarekB
    JarekB 29 września 2025, 23:44

    'Chyba bardziej zadowoleni z tej tańszej alternatywy są użytkownicy Sony i Fuji,
    a nie Nikona.'

    Użytkownicy Sony/Fuji są zadowoleni z cen, a użytkownicy Nikona z tego, że mają jakiekolwiek obiektywy pod APS-C, bo oferta własna jest jakby skromna ;-)


    '135 g vs 170 g to nie jest aż taka różnica. Pewnie sporą jej część Nikkor zyskał dzięki plastikowemu bagnetowi.'

    170g to o 26% więcej niż 135g, więc to jednak duża różnica. Jest bardzo mało prawdopodobne, aby 'sporą część' tej różnicy Nikon uzyskiwał dzięki plastikowemu bagnetowi.

  9. leszek3
    leszek3 30 września 2025, 00:01

    Albo mówiąc inaczej:

    W ostatnich latach konsolidacja na rynku foto spowodowała istotny wzrost cen, częściowo (nie całkiem) uzasadniony wzrostem możliwości sprzętu. Mamy więc rosnące rozdzielczości, klatkaże, focus stacking, prefocus, 4K i 6K i ... wie co jeszcze. Sigma serią Art weszła na szczyt jakości, Sony i Canon musiały ją przebić zoomami f/2 za naście tysięcy sztuka ...

    To nie są rejony atrakcyjne i dostępne dla większości amatorów.

    Powstał więc na rynku ogromny rozziew. I właśnie Viltrox nam konsekwentnie udowadnia, że jest to rozziew fałszywy. Wcześniej krok w tę stronę zrobiły zresztą i Sigma serią C, i Tamron stałkami f/2.8 i f/1.8. Viltrox stawia kropkę nad i.

    Niestety na razie trudno sobie wyobrazić podobną rewolucję w sektorze korpusów, ale pozostanę na stanowisku, że jest ona ... niepotrzebna. To miejsce zajmują bowiem używki poprzednich generacji, na razie w Sony i w u4/3. Nikon za młody, a Canon się alienuje.

  10. JarekB
    JarekB 30 września 2025, 06:57

    'Sigma serią Art weszła na szczyt jakości, Sony i Canon musiały ją przebić zoomami f/2 za naście tysięcy sztuka ..'

    Canon niczego przebijać nie musiał, bo Sigma nie oferuje obiektywów na bagnet R, natomiast w testach obiektywy Sony GM dosyć skutecznie rozprawiają się z jakością i wagomiarą Sigmy Art.

    Konkurencja w korpusach nie jest potrzebna, bo jej miejsce zajmują używki? Są też używane obiektywy ;-)

  11. molon_labe
    molon_labe 30 września 2025, 08:29


    JarekB: "Sony GM dosyć skutecznie rozprawiają się z jakością i wagomiarą Sigmy Art."

    Mocno powiedziane i w zasadzie bym się zgodził. Doprecyzujmy tylko niedomówienie.
    Bo to prawnicy w umowie licencyjnej zachowują prymat obiektywów natywnych, a nie możliwości konstruktorów.

    Obiektywy "partnerskie" nie mogą swobodnie tworzyć własnych i korzystać z programowych profili korekcyjnych licencjonodawcy, więc muszą korygować wady optycznie, a to powoduje większe i cięższe konstrukcje.
    Regulowana jest też prędkość autofokusa i kilka innych parametrów.

    W rezultacie obiektywy natywne zawsze będą "lepsze", ale zdajmy sobie sprawę dlaczego.

  12. leszek3
    leszek3 30 września 2025, 08:33

    JarekB, oczywiście, wszak wiadomo, że obiektyw długo przechowywany kurczy się i traci na wadze, za to przybiera na ostrości.

  13. leszek3
    leszek3 30 września 2025, 08:35

    JarekB, bezkonkurencyjność Canona jest pozorna. Sony wita.

  14. JarekB
    JarekB 30 września 2025, 08:55

    'bezkonkurencyjność Canona jest pozorna. Sony wita.'

    Gdyby jeszcze klienci chcieli to potwierdzić swoimi decyzjami zakupowymi :-)

  15. leszek3
    leszek3 30 września 2025, 09:00

    JarekB , GM zwykle są " lepsze". Tyle że nie o to chodziło.

    Sigma 24/1.4 A premiera 2015
    Sony 24/1.4 GM premiera 2018

    Sigma 35/1.4 A premiera 2015
    Sony 35/1.4 GM premiera 2021

    Sigma 85/1.4 A premiera 2016
    Sony 85/1.4 GM premiera 2016

    Sigma 135/1.8 A premiera 2017
    Sony 135/1.8 GM premiera 2019

    Seria GM jest więc generalnie odpowiedzią na Sigmy Art. Z kolei w reakcji Sigma wypuściła DN, Sony GM2, Sigma f/1.2 itd. Ale od czasu Artów ten wyścig odbywa się na pułapie k bez większego znaczenia dla posiadaczy RP, R, R6 czy A7iii, a może nawet A7iv, a w odniesieniu do 85 i 135 to nawet A7Rv. Ten sprzęt z powodzeniem kaleczy oczy na R7, który gęstością pikseli odpowiada sensorom fufu 80Mpix.

    Że chodzi także o wagomiar? Oczywiście, dlatego jesteśmy w sekcji komentarzy do Viltroxa. Bo nie tylko o wagomiar. Także o jakość i także o cenę.

  16. JarekB
    JarekB 30 września 2025, 09:00

    'wszak wiadomo, że obiektyw długo przechowywany kurczy się i traci na wadze, za to przybiera na ostrości.'

    Masz rację. To samo z aparatami - zyskują rozdzielczość, skuteczność stabilizacji, żywotność starych baterii, no i mocą obliczeniową procesorów. Tak właśnie jest i to jest piękne.

  17. JarekB
    JarekB 30 września 2025, 09:18

    @leszek3
    Odnosiłem się jedynie do opinii, że Sony/Canon musiały przebić jakość Sigma Art zoomami f/2. Otóż Sony z pewnością nie musiało i tego nie robiło, bo jakościowo/wagomiarowo z Sigmą Art wygrywało, zatem prosta zależność 'wyższa jakość za wyższą cenę' była w stanie się obronić.

  18. JarekB
    JarekB 30 września 2025, 09:49

    'Sigma 24/1.4 A premiera 2015
    Sony 24/1.4 GM premiera 2018'

    Bardzo ładnie dobrane przykłady, gdzie Sigma Art czasowo wyprzedziła GM. To może dla odmiany...
    24-70
    GM I

  19. JarekB
    JarekB 30 września 2025, 09:50

    'Sigma 24/1.4 A premiera 2015
    Sony 24/1.4 GM premiera 2018'

    Bardzo ładnie dobrane przykłady, gdzie Sigma Art czasowo wyprzedziła GM. To może dla odmiany... 24-70/2.8

    GM I 02.2016
    Art I 11.2019
    GM II 07.2022
    Art II 05.2024
    ;-)

  20. Szabla
    Szabla 30 września 2025, 10:46

    70-200/2,8 GM: 02 2016
    S 70-200/2,8: 11 2023

    70-200/2,8 GM II: 10.2021
    ?

    ;)

  21. _Tomek_
    _Tomek_ 30 września 2025, 17:03

    @kazziz, "Szkoda, że nie ma tego na micro4/3"

    Zgoda, ale tylko w przypadku Viltroksa 15/1.7, bo w systemie m4/3 (błędnie nazywanym u4/3 czy mju43, podczas gdy "micro" w nazwie nigdy nie oznaczało przedrostka układu SI) mamy M. Zuiko 17/1.8 i Panaleikę 15/1.7, które są sporo droższe.

    W tym wypadku nie ma czego żałować, bo niewiele drożej od testowanego Vitroksa można kupić starą wersję M Zuiko 25/1.8, który jest mniejszy, lżejszy i optycznie lepszy (dużo bardziej równa ostrość), a nowy 25/1.8 jest dodatkowo uszczelniony.

  22. baron13
    baron13 1 października 2025, 09:21

    Pogłębia się izolacja Cwanona po zamknięciu bagnetu RF. Dla mnie akurat niewiele to zmienia w tym konkretnym przypadku, bo mam Sigmę 24 f/1,4. Ale, gdyby była wersja na RF, to nawet można sobie wyobrazić zakup dla tego, że chcemy mieć wersję mniejszą, lżejszą, czy nawet tanią, bo zawsze jest jakieś ryzyko, że ukradną, spali się chałupa, utopi plecak, czy coś równie wytwornego.
    Taka dyfresja, zauważyłem, że obecnie gdy mamy wersje sprzętu "amatorski" i znacznie lepszy, to w zasadzie prawie zawsze wersja amatorska załatwi dobrze sprawę. Opstrykiwałem imprezę część za pomocą R7+ 18-135 f3,5-5,6. A potem R6m2+ Sigma 24-70 f/2,8 i w plecaku 70-200/f2,8. Tę drugą wyciągnąłem na kilka zdjęć. No dobra. Od poprzednich prób nauczyłem się HSV i jak tego używać w RT. To pozwala redukować kolorowe artefakty przy wysokich czułościach. . Jednak... po co targałem tyle sprzętu?! Uprzedzając pytania: R7 ma pewne przewagi nad R6M2, min automatyczne poziomowanie matrycy. Oczywiście, ludność ogląda zdjęcia na telefonach, choć instruowałem, że jak zapiszemy, to można z telefonu pobrać w pełnej rozdzielczości. Nie ma szans, by zobaczyć różnice między r6 i r7.
    Dlatego, gdybym jednak kupił tego Viltroxa, to pewnie Sigma poszła by w zupełną odstawkę...

  23. JdG
    JdG 1 października 2025, 18:27

    > Bo Nikkor Z DX 24mm f/1.7 to naleśnik.

    ale gruby "naleśnik" (4 cm), albo "naleśnik" względny (wobec reszty Nikona).

  24. BlindClick
    BlindClick 1 października 2025, 22:17

    Teraz uwazam ze Canon nie mial po co sie otwierac.
    Umie robic pozadane aparaty i obiektywy. Ma tego mnostwo.
    RF i EF to jedno gniazdo elektrycznie.
    Albo kupujesz RF jak chcesz sie pokazac, albo EF jak nie chcesz tyle wydawac.
    Po co zbedna konkurencja.

    Z jakiegos powodu nie interesuje go juz APS-H, wiec tu oddal pole calkowicie.
    Co ciekawe wczesniej mial 2 systemy w tej wielkosci....

    _Tomek_
    25mm w m43 to nie 25 w APSC.
    A co oznacza mikro w nazwie?
    Wg mnie to dziala raczej w 2 strone, mikrco mozna zapisac jako u (mju).
    A u wyglada bardziej czadowo niz m.
    Tak bardziej zachoddnio, piszesz u czytasz m, wowowowow :)

  25. _Tomek_
    _Tomek_ 2 października 2025, 10:03

    "Micro" to po angielsku "malutki". W tym wypadku pierwsza litera to "m".

    Można szukać też nawiązania do greckiego "mikros", które znaczy to samo. Greckie "m", czyli istotnie "mi", ma jednak łacińską transliterację w postaci "m", a nie "u".

    "u"| stosuje się tylko do zapisu przedrostka "mi" oznaczającego 1e-6

    Inaczej. Olympus miał w swojej historii aparatu serii "mju" i gdyby chciał, by tak się nazywał system, to z pewnością by odpowiedniej nazwy użył.

  26. filemon112
    filemon112 2 października 2025, 10:36

    4/3 - fourthirds
    m4/3 - mirrorless fourthirds
    i wszystko jasne :)

  27. Szabla
    Szabla 2 października 2025, 16:56

    No nie. M4/3 zwane również M43 lub MFT to Micro 4/3. link

  28. r2mdi
    r2mdi 2 października 2025, 20:23

    Z M43 zaraz przejdziemy do M42 a potem wylądujemy np. w T34. :)

  29. Szabla
    Szabla 2 października 2025, 21:48

    M42 to chyba od Mount. ;)

  30. leszek3
    leszek3 2 października 2025, 22:29

    jeśli przedrostki SI, to:

    m - mili
    u(nie ma znaczka greckiej litery 'mi' w zestawie z telefonu) - mikro

  31. leszek3
    leszek3 3 października 2025, 15:54

    µ4/3

  32. BlindClick
    BlindClick 4 października 2025, 02:13

    Czyli nie mikro, ahhaa
    Chyba poza logo...
    Bo w logo jest micro.

    link

  33. qqrq
    qqrq 4 października 2025, 23:49

    "Olympus and Panasonic have announced a new, mirrorless format / lens mount based on (and compatible with) Four Thirds. The Micro Four Thirds system uses the same sensor size (18 x 13.5 mm) but allows slimmer cameras by removing the mirror box and optical viewfinder. The new format has three key technical differences: (1) roughly half the flange back distance (distance from mount to the sensor), (2) a smaller diameter lens mount (6 mm smaller) and (3) two additional contact points for lens-to-body communication (now 11 points). Removing the mirror mechanism allows this shorter flange back distance, meaning lenses for the new mount can be considerably smaller than current Four Thirds designs."

    Notka z 08.2008

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział