• zgrabna, lekka i poręczna obudowa,
• rewelacyjna rozdzielczość obrazu w centrum kadru,
• bardzo dobra rozdzielczość obrazu na brzegu kadru,
• niezauważalna podłużna aberracja chromatyczna,
• praktycznie zerowa poprzeczna aberracja chromatyczna,
• brak problemów z dystorsją,
• mała koma,
• umiarkowany astygmatyzm,
• ładny wygląd nieostrości,
• cichy autofokus,
• małe oddychanie,
• rewelacyjny stosunek jakości i możliwości do ceny,
• 5 lat gwarancji.

• wyraźne winietowanie na plikach RAW,
• praca pod ostre światło powinna być lepsza,
• celność autofokusa pozostawia trochę do życzenia, szczególnie na starszych korpusach.

Viltrox AF 56 mm f/1.7 Air nie wyłamał się swoimi osiągami z bardzo wysokiego poziomu zaprezentowanego przez jego braci o krótszych ogniskowych. Znów mamy tutaj prawie skuteczny atak na podium rekordów rozdzielczości i bardzo dobre osiągi w przeważającej liczbie kategorii testowych.

Jeśli chodzi o wady, to winietowanie, przy tych rozmiarach obiektywu i jego świetle, było trudne do uniknięcia. Ufamy też, że na nowszych korpusach, albo z nowszym oprogramowaniem, autofokus testowanego Viltroksa będzie radził sobie lepiej. Tak naprawdę jedyną wadą, która nas zaskoczyła, była praca pod ostre światło. Przy tym kącie widzenia, spodziewaliśmy się lepszych wyników, tym bardziej że inne Viltroksy potrafiły sobie poczynać tutaj zauważalnie lepiej.

Kwestia słabszej pracy pod światło przeważyła i spowodowała, że Viltrox AF 56 mm f/1.7 Air nie otrzyma wyróżnienia "Wybór Redakcji Optyczne.pl". Zabrakło mu do tego naprawdę niewiele. Nie mamy za to żadnych wątpliwości, że zasłużył on na nagrodę "Dobry zakup". Przy tak rewelacyjnym stosunku jakości i możliwości do ceny grzechem byłoby go nie uhonorować. Brawo!

Obiektyw do testów wypożyczyła firma:

W testach wykorzystujemy studyjne lampy błyskowe i światła stałego firm Godox oraz Quadralite dostarczone przez sklep Foto-Tip.pl