Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Kiedyś Pan Kazuto Yamaki unikał pytań na temat obiektywów z mocowaniem E, dziś unika pytań na temat mocowań R, Z, EOS, F. Japończyk z krwi i kości :D Moim zdaniem obiektyw z czapy tak jak 24 f3,5. ciekawsze by było 135 f2,8. No cóż Sigma chyba swoje najlepsze lata ma za sobą :/
Cel Sigmy ewidentnie był jeden - kompaktowość. Jak ktoś chce małe (i zapewne bardzo ostre) to alternatyw praktycznie nie ma. Ten Canon waży sporo więcej
"Cel Sigmy ewidentnie był jeden - kompaktowość. Jak ktoś chce małe (i zapewne bardzo ostre) to alternatyw praktycznie nie ma. Ten Canon waży sporo więcej"
Coś za coś. Za to jadąc na wakacje biorę jedno dwa razy cięższe szkło zamiast dwóch. Bo ten canon załatwia i makro i portrety.
Ale jak zechcę filmować to lżejsza Sigma lepiej się sprawdzi na gimbalu. No ale ja nie filmuję więc na wszystko patrzę z punktu widzenia fotografa a nie filmowca.
Do portretów używam starszych szkieł. Ich wady w obrazowaniu stają się ich zaletami. Tamron 105/2,5 czy nawet Jupiter 135./4. Takie szkło nie musi trafiać w źrenicę. Portretówka to bardzo trudny wybór. Świetny Nikon 105/1,4 nawet w najstarszej wersji zamiata do dziś. Pentax 85/1,4 również. Wolałbym dołożyć do klasyków lub szukać w zabytkach. Tu nie potrzebujemy podobnie jak w szerokościach AF. Tu liczy się ten moment, którego już później nie będzie jak byśmy nie kombinowali :) Stara NRDowska lub radziecka konstrukcja może dać nam więcej satysfakcji niż nowinki.;
"Tu nie potrzebujemy podobnie jak w szerokościach AF. Tu liczy się ten moment, którego już później nie będzie jak byśmy nie kombinowali :)"
Pisząc portret mam na myśli amatorską fotkę twarzy dziecka robioną przy okazji wakacyjnych wyjazdów a nie zabawę w ustawianie światła w studio. Więc z mojego punktu widzenia AF w portrecie jest konieczny, tym bardziej że bezlustra zwykle mają świetnie działający AF na oczy.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Mocowania jakieś takie niszowe ;-) , do cawona kupiłbym.
Kiedyś Pan Kazuto Yamaki unikał pytań na temat obiektywów z mocowaniem E, dziś unika pytań na temat mocowań R, Z, EOS, F. Japończyk z krwi i kości :D
Moim zdaniem obiektyw z czapy tak jak 24 f3,5. ciekawsze by było 135 f2,8. No cóż Sigma chyba swoje najlepsze lata ma za sobą :/
@karuzel
"Mocowania jakieś takie niszowe ;-) , do cawona kupiłbym."
Za 3k pln czyli niewiele drożej masz: RF 85/2.0 Macro IS STM
Jaśniej, ze stabilizacją i jeszcze skala 1:2
Ta Sigma nie ma większego sensu z mocowaniem RF w cenie 2800.
Cel Sigmy ewidentnie był jeden - kompaktowość. Jak ktoś chce małe (i zapewne bardzo ostre) to alternatyw praktycznie nie ma. Ten Canon waży sporo więcej
link
Cena niezbyt zachęcająca dla L-mount. Jednak słusznie kupiłem Panasonica 85mm 1,8.
@Amadi
"Cel Sigmy ewidentnie był jeden - kompaktowość. Jak ktoś chce małe (i zapewne bardzo ostre) to alternatyw praktycznie nie ma. Ten Canon waży sporo więcej"
Coś za coś. Za to jadąc na wakacje biorę jedno dwa razy cięższe szkło zamiast dwóch. Bo ten canon załatwia i makro i portrety.
Ale jak zechcę filmować to lżejsza Sigma lepiej się sprawdzi na gimbalu. No ale ja nie filmuję więc na wszystko patrzę z punktu widzenia fotografa a nie filmowca.
…całe 76g lżejszy od Sony 85/1.8
@RobKoz - 90 mm na gimbalu to już wyższa szkoła jazdy :) Da się, ale trzeba poćwiczyć
Do portretów używam starszych szkieł. Ich wady w obrazowaniu stają się ich zaletami. Tamron 105/2,5 czy nawet Jupiter 135./4. Takie szkło nie musi trafiać w źrenicę. Portretówka to bardzo trudny wybór. Świetny Nikon 105/1,4 nawet w najstarszej wersji zamiata do dziś. Pentax 85/1,4 również. Wolałbym dołożyć do klasyków lub szukać w zabytkach. Tu nie potrzebujemy podobnie jak w szerokościach AF. Tu liczy się ten moment, którego już później nie będzie jak byśmy nie kombinowali :) Stara NRDowska lub radziecka konstrukcja może dać nam więcej satysfakcji niż nowinki.;
@fanmario
"Tu nie potrzebujemy podobnie jak w szerokościach AF. Tu liczy się ten moment, którego już później nie będzie jak byśmy nie kombinowali :)"
Pisząc portret mam na myśli amatorską fotkę twarzy dziecka robioną przy okazji wakacyjnych wyjazdów a nie zabawę w ustawianie światła w studio. Więc z mojego punktu widzenia AF w portrecie jest konieczny, tym bardziej że bezlustra zwykle mają świetnie działający AF na oczy.
Jeżeli liczy się moment, to AF ma zdecydowaną przewagę. AF na oko w szczególności. W krajobrazach owszem - można się obyć.