Nikon Nikkor AF-S 300 mm f/4E PF ED VR - test obiektywu
9. Odblaski i transmisja
Nikon nie stosuje technologii opartej o dyfrakcję lecz o klasyczne załamanie światła na elementach szklanych. Takich problemów tutaj więc nie oczekujemy. Mimo tego zdecydowaliśmy się sprawdzić transmisję testowanego obiektywu. Jest ona zaprezentowana na poniższym wykresie.
To, czym możemy się zachwycić, to prawie idealna płaskość wykresu, co gwarantuje idealne odwzorowanie kolorów. Całkowita transmisja jednak już tak nas nie zachwyca, bo sięga ona około 88%. Biorąc pod uwagę obecność 10 grup soczewek czyli aż 20 granic powietrze-szkło, oznacza to, że na jednej granicy tracimy 0.6–0.7% światła. Najlepsze notowane przez nas wyniki sięgają 0.2–0.4% i takiego właśnie rezultatu oczekiwalibyśmy od obiektywu z tej półki cenowej, do jakiej należy Nikkor 4/300 PF.
Jak już wspomnieliśmy na wstępie, obiektywy stosujące technologię DO lub PF mogą mieć sporo problemów przy pracy pod ostre światło. Firma Nikon jest tego świadoma, bo w najnowszej wersji oprogramowania Capture NX-D dołożyła moduł „PF Flare Control”, którego zadaniem jest zmniejszanie odblasków związanych z elementami dyfrakcyjnymi. Przykład jak ma to działać jest zaprezentowany poniżej.
Różnica nie jest duża, ale faktycznie ją widać. Naszym zdaniem nie tutaj może leżeć problem. Punktowe źródła świata i symetryczne obwódki wokół nich nie wyglądają na zdjęciach źle. Gorzej może wyglądać sytuacja, gdy ostre źródło światła jest umieszczone w rogu kadru. W takiej sytuacji, jeśli artefakty wystąpią, aplikacja „PF Flare Control” nam nie pomoże. Zobaczmy więc jak to wygląda w praktyce.
Nasze zdjęcia pokazują, że najwięcej problemów stwarzają punktowe i mocno prześwietlone źródła światła o czerwonym kolorze. Zwykłe latarnie, które mają większy rozmiar w kadrze i nie są mocno prześwietlone, potrafią wychodzić na zdjęciach normalnie i żadnych niechcianych efektów nie widać. Nie taki chyba wilk straszny jak go malują…
Więcej problemów możemy natrafić fotografując w trakcie dnia i kierując obiektyw w bliskie okolice słońca. W zasadzie gwarantowany mamy wtedy spory spadek kontrastu, a gdy słońce znajdzie się blisko kadru, mogą pojawić się w nim obszary całkowicie prześwietlone. Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, że problemy występują wtedy, gdy ostre źródło światła jest w kadrze lub blisko niego. Gdy wyprowadzimy je ponad 10 stopni poza róg kadru, artefakty nikną prawie zupełnie.