Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
W przypadku obiektywu o takich parametrach, jakie ma testowany model Sony, praktycznie wszystko utrudnia prawidłowe skorygowanie go w kwestii pracy pod ostre światło. Mamy przecież do czynienia ze światłem, które wymusza zastosowanie dużej przedniej soczewki, która jest dość płytko schowana w obudowie. Obiektyw jest konstrukcją zamkniętą więc wszystkie elementy, zarówno podczas zmiany ogniskowej, jak i podczas pracy autofokusa ruszają się w środku, a to bardzo ogranicza swobodę umieszczania wewnętrznych przysłon i karbowań. Jakby tego było mało, na konstrukcję optyczną składa się tutaj 19 soczewek ustawionych w 17 grupach, a to powoduje, że mamy aż 34 granice powietrze-szkło, na których może dochodzić do niechcianych odbić światła.
Nic więc dziwnego, że nie oczekiwaliśmy tutaj zachowania wzorowego i oczywiście takiego nie dostaliśmy. Czy spotkał nas więc jakiś zawód? Raczej nie, bo obserwowany tutaj poziom można określić mianem średniego, choć monetami podchodzi on niebezpiecznie pod wartości duże, co szczególnie dobrze widać, gdy mocnej przymkniemy przysłonę.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.