Viltrox AF 56 mm f/1.7 Air - test obiektywu
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Z góry dziękujemy za zrozumienie.
Kliknij tutaj aby zamknąć to okno.
Komunikat nie wyświetli się więcej podczas tej sesji (wymagana obsługa cookies).
Dużo ciekawsze od porównania ostrości z Fujinona XF 50 mm f/2 R WR
byłoby porównanie Viltrox AF 56 mm f/1.7 Air link
z Sigma C 56 mm f/1.4 DC DN link
-Viltrox man o 10 lpmm więcej od Sigma [na A7R II]
i z Fujinon XF 56 mm f/1.2 R WR [też na X-T2] link
-i tu Viltrox na f/1.7 i f/2 nie ustępuje mtf'ami na brzegu
i maksymalnymi na f/4 w centrum.
...A ten Fujinon to jakiś worek kasy link
@Arek
Jestem chyba ostatni.
Wyciągnąć wtyczkę od serwera i zgasić światło?
@PDamian Hahaha testy Viltroxa zrobiły się nudne 😉 “Znowu dobry i tani….”
Kolejny instrument dla kolekcjonera :)
Dokładnie. Tutaj nie ma kontrowersji. Świetne szkło, za małe pieniądze, a na dodatek na kilku mocowaniach. Nie ma więc wojenek systemowych, nie ma zazdrości, że kogoś stać lub nie stać itp. itd., nie na kontrowersyjnych wyników. Nuuuuda :)
Swoją drogą w cenie jednego obiektywu wielu producentów firmowych, można kupić sobie cztery VIltroksy Air o świetle f/1.7 i mieć świetny zestaw stałek o ogniskowych od 15 do 56 mm.
Porównanie z Fujinonem 1.2/56 zostało tylko po to 'zaproponowane', aby w kolejnym komentarzu przywalić z ceną. Klasyczek.
Viltrox ma modele ze światłem 1.4, ma i serię Pro 1.2 i tam można porównywać jaśniejsze słoiki Sigmy i Fujinona.
---
Można liczyć na wytłumaczenie na optyczne.pl przez optyka
czy słabe powłoki przeciwodblaskowe w obiektywach produkcji chińskiej i Samyanga są spowodowane niedostępnością dla tych producentów nowoczesnej technologii ich nanoszenia?
[czy są to tylko względy ekonomiczne]
[11 lat temu mogliśmy przeczytać artykuł o technologi półprzepuszczalnego lustra link
a także testy filtrów link
autorstwa Marcina Szczurowskiego.]
Czy nie dałoby radę w testach obiektywów przedstawić takie wykresy z transmisji światła jakie przenosi dany obiektyw ?
ja nie wiem, czy to powłoki. kontrast pozostaje bardzo dobry. wygląda na odbicia od tubusa lub obwodowej (montażowej) powierzchni soczewek
Ten nieduży i niedrogi obiektyw na prozaicznym korpusie aps-C osiąga wyniki minimalnie tylko gorsze niż FE 85/1.4 na pełnej klatce 42Mpix. Różnica jest głównie w centrum dla pełnej dziury po korekcie przysłony (przymknięciu FE do 2.8) dla zrównania G.O. Oraz na obwodzie odrobinkę ... na korzyść Viltroxa. Na matrycy apsc 40 Mpix pewnie by wygrał z przewagą dwóch okrążeń...
One są jak powiew świeżego Aira.
'Swoją drogą w cenie jednego obiektywu wielu producentów firmowych, można kupić sobie cztery Viltroksy Air o świetle f/1.7 i mieć świetny zestaw stałek o ogniskowych od 15 do 56 mm.'
Jeszcze lepiej mają użytkownicy systemów, którzy nie mają natywnych stałek do APS-C w takim asortymencie ;-)
@Recenzja
"W obu przypadkach praca mechanizmu była bezgłośna"
Miałem do czynienia z trzema Viltroxami Air - i praca AF nie jest w nich bezgłośna - porównując np. do natywnych szkieł Sony, czy nawet Yongnuo z silnikiem DSM.
--
PS. Yongnuo ma teraz konkurencyjną linię do Viltroxa Air - nazwali ją Lite. Wyszła na początek FF 50mm f/1.8 z przełącznikiem AF/MF, przyciskiem funkcyjnym i cichym silnikiem DMF.
....i cichym silnikiem DSM
,,Swoją drogą w cenie jednego obiektywu wielu producentów firmowych, można kupić sobie cztery VIltroksy Air o świetle f/1.7 i mieć świetny zestaw stałek o ogniskowych od 15 do 56 mm"
Pewnie to prawda ale często praktyczniej mieć jeden przyzwoity zoom. A testu równie uniwersalnej ( tzn z wieloma mocowaniami ) Sigmy 18-50 2,8 jak nie było tak nie ma. Przepadło?
Zygmuntowicz - można, ale to wymaga zakupu profesjonalnego spektrofotometru, który aby być na tyle uniwersalnym, żeby testować tak wszystkie obiektywy, wymaga nakładu finansowego rzędu kilkuset tysięcy złotych. Niestety nie stać nas na taki wydatek.
@leszek3
"Ten nieduży i niedrogi obiektyw na prozaicznym korpusie aps-C osiąga wyniki minimalnie tylko gorsze niż FE 85/1.4 na pełnej klatce 42Mpix"
To akurat nie jest jakąś wielką niespodzianką, 24 Mpix na aps-c to wciąż większa gęstość upakowania niż 42 Mpix na ff. Co nie zmienia faktu że ten Viltrox to dobry obiektyw o świetnym stosunku jakości do ceny.
"Przy tak rewelacyjnym stosunku jakości i możliwości do ceny"
Bezsensowny wniosek, skoro w teście nie podano ceny omawianego produktu...
A jednak cenę podano, tylko ją skrzętnie ukryto!
Klasyka z internetów.. Nie przeczytać testu, ale nie omiezkać zaatakować Redakcji (w grubych słowach) za bezsensowny wniosek, bo nie podano ceny, a potem jednak znaleźć cenę i zaatakować Redakcję po raz drugi, że cenę skrzętnie ukryto. Pyszne!
Ja już zdążyłem się przyzwyczaić :)
Jak widać technologii powłok jeszcze nie udało się ukraść.
Marek_N
Sprawdziłem co to jest za seria Lite i po dłuższej chwili sprawdzania rozumiem tylko trochę lepiej. Mają dużo obiektywów o prawie tej samej nazwie.
50F1.8S DA - Yongnuo 50mm F. Pierwsze widzę, pierwsze słyszę. Recenzji ani jednej nie znalazłem. Materiały promocyjne są z sierpnia. Cena 500zł w Chinach. Ze zniżkami będzie bliżej 400.
50F1.8S DF - Yongnuo 50 mm F1.8 DSM (w domyśle lite) - to jest na FF i jeszcze kojarzę, ale która to wersja z rzędu to nie wiem :)
Te dwie są chyba z tej serii Lite. I teraz obu nie należy mylić z innymi wersjami 50mm 1.8. Uwzieli się na tę przysłonę i ogniskową. Jak to mówią, nie bać się tego, co zrobił tysiąc obiektywów, tylko tego, co zrobił jeden obiektyw tysiąc razy :o)
Pisałem o wersji na pełną klatkę. Rzeczywiście są tez wersje APS-C.
Yongnuo trochę komplikuje nazewnictwem. Mieli do tej pory 50mm f/1.8, do której sie przymierzałem bo daje piękny obrazek.
A teraz zauważyłem że maja to "samo" w wersji Lite - znacznie taniej (460 zl), z bardziej złożoną budową (10 el. / 6 grup; 6 soczewek specjalnych) i bardzo ladnymi MTF'ami.
Testów, recenzji, wrażeń brak - w sumie nie dziwne, bo obiektyw to nowość, ale też chyba promocja Yongnuo w sieci mało aktywna.
Ciężko pojąć.
Według Yongnuo
wersja Lite 50 mm F1.8 II FX [na Nikon 282g] jest ostrzejsza na brzegu link za 135$
link
od wersji 50 mm f/1.8 FX [na Nikon 417g] -tej z dwoma przyciskami Fn link za 249$
link
Wersja APSC jest już trzecią rewizją. Drugą widzę na Allegro i ma błyszczącą krawędź pierścienia ostrości, a ta nowa już nie. Na stronie producenta udało mi się ustawić cenę tej nowej na 330 zł z wysyłką, czyli połowę tego Viltroxa. Waga 50g mniej, trzy soczewki mniej, specyfikacja tu i ówdzie troszkę mniej zachęcająca.
Czy to nadal konkurencja dla niego czy już klasa niżej?
Nigdy nie widziałem jakiegokolwiek obiektywu Yongnuo
który wychodziłby w testach równie dobrze co ta seria Air Viltrox.